Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2014

Słowo lub dwa o Comic Conie

Właśnie zakończyło się największe popkulturalne wydarzenie całego roku – San Diego Comic Con. Charakterystyczną cechą tego konwentu jest to, że 1% światowej populacji nerdów i geeków jest na nim i świetnie się bawi, a 99% siedzi przed komputerami z postanowieniem „za rok JA tam będę”. Nietrudno się domyślić, że i Śledź należy do tej drugiej grupy. Przez te cztery dni zostaliśmy zasypani taką liczbą informacji, że trudno się połapać. Przyznam szczerze, że nadal zostało mi kilka ciekawych paneli i wywiadów, które pragnę zobaczyć. Dzisiejszy, nadprogramowy wpis służy właśnie pokazaniu Wam mojej prywatnej selekcji faktów, filmów i zdjęć: tego, co mnie interesowało, bawiło, kazało na siebie czekać… i tego, czego nie było. Zacznijmy od plakatów. Jako, że na Comic-Conie promuje się sporo filmów (głównie blockbusterów), nie można nie zwrócić uwagi na ilość wszelakich plakatów. Urzekł mnie przede wszystkim teaser poster do pierwszej części „Kosogłosa” (potwierdza on tylko niepisaną reguł

Bohaterka taka jak my, czyli nowa Ms. Marvel

Marvel wydaje co miesiąc trzy lub cztery miliardy komiksów. Oczywiście nie sposób śledzić wszystkich serii, a nie tylko laikowi w wyborze zeszytu przyda się rekomendacja. O nowej serii Ms. Marvel dowiedziałam się dzięki bardzo pozytywnej recenzji Ichaboda , jednak nie uchroniła mnie ona od wątpliwości. Może i zmiana bohaterki nie była aż tak kontrowersyjna, jak nowa Thor (na którą czekam z entuzjazmem, ale to długi temat, o którym wielu się już wypowiedziała), ale przypomnę tylko, kto przejął pałeczkę po Carol Danvers, która jako Captain Marvel poleciała w kosmos. Nową Ms. Marvel jest Kamala Khan, nastoletnia muzułmanka z New Jersey, która uwielbia Avengersów. Już samo to zdanie pokazuje, jak ryzykowny był to projekt. Tym bardziej cieszy to, jak dobry się okazał. Sama bohaterka (cieszy mnie to, jak rośnie ilość solowych serii superbohaterek Marvela) jest świetnie napisana. Oczywiście pojawia się wątek pochodzenia i religii, ale nie stanowi on pierwszego planu, uzupełniając historię

Popkultura odziana w pelerynkę

Cześć, Oto mój pierwszy artykuł na blogu. W związku z wakacjami i premierami filmowymi, dziś zamierzam pisać o niezwykle istotnym elemencie popkultury - superbohaterach. Jeśli, tak jak ja, regularnie sprawdzacie listę nadchodzących filmów, na pewno rzuciło wam się w oczy, że w tym roku mają miejsce aż cztery premiery produkcji opartych na komiksach Marvela. Są to: druga część Kapitana Ameryki i Spidermana, „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” i „Strażnicy Galaktyki”. Okazuje się, że herosi przejmują też mały ekran: mimo że obecnie emitowane są dwa seriale (jeden Marvela, drugi DC), to coraz śmielej mówi się o planach produkcji kolejnych. Możemy chyba śmiało powiedzieć, że komiksowe historie przeżywają obecnie swój renesans.  Jak to się jednak stało, że superbohaterowie po raz kolejny zawładnęli wyobraźnią ludzi z całego świata, nawet tych, którzy nigdy w życiu nie przeczytali ani jednego zeszytu o ich przygodach? Myślę, że na tak duży sukces złożyło się kilka czynników. Oczywiśc

Na dobry początek

Cześć, Witam Was na moim nowym blogu. Zamierzam pisać o wszystkim, co w popkulturze mnie zainteresuje - publikować recenzje książek, filmów, seriali, komiksów, zamieszczać felietony z moimi rozważaniami, informować Was o nowościach. Dlaczego? Po prostu to lubię, a po roku publikowania artykułów w Staszic Kurierze postanowiłam spróbować czegoś nowego. Nigdy wcześniej nie blogowałam, na początek postaram się wrzucać tu moje teksty dwa razy w tygodniu - we wtorki i piątki oraz dodawać też wpisy związane z aktualnościami - na pewno napiszę słowo lub dwa o zaczynającym się w środę Comic-Conie w San Diego. Dziś chciałabym się z Wami podzielić artykułem z ostatniego Staszic Kuriera. Podjęłam w nim temat rosnącej popularności superbohaterów i przyczyn tego zjawiska. Mam nadzieję, że moja twórczość się Wam spodoba. Śledź